czwartek, 28 lutego 2013

Marzec - od dziś :)

Dziś pomyślałam sobie, że zacznę marzec od dzisiaj :) Tzn : Rano zrobiłam jeden trening i był to Skalpel a wieczorem zrobię drugi i tu zamierzam ćwiczyć moje uda przy pomocy "Treningu z gwiazdami"1 części. Aby pomóc sobie w marcowych treningach wydrukowałam prościutki kalendarzyk na którym będę zaznaczać treningi. W najbliższym czasie gdy załapię trochę więcej kondycji mam zamiar iść biegać. Jak zacznę - to podzielę się z Wami spostrzeżeniami co do tego :)


*  *  *

Moje śniadanie już widzieliście, 2 godziny później zjadłam ugotowane marchewki, które chciałam urozmaicić jakiś dobrym sosikiem.. szukałam, szukałam.. i w zasadzie nic nie znalazłam.
Zrobiłam więc własny sos z prostych składników jakimi były :

jogurt naturalny
czosnek
przecier pomidorowy
przyprawy (u mnie zioła prowansalskie & pieprz)

Wyszedł. nawet dobry :D Ale zupełnie nie pasował do tego warzywa, nie wiem co ja sobie myślałam :D Gotuję tylko rzeczy, które są już sprawdzone, które jadłam i wiem jak robić, kuchenne wynalazki to ZUPEŁNIE NIE MOJA BROŻKA. Marchewka była bez smaku, jadłam ją i jadłam i nie mogłam się doczekać aż zniknie z talerza. 


Może nie wygląda najgorzej, ale.. nie polecam ;P
I tu zwracam się z prośbą do Was :
 Lubię marchewkę, dlatego pytanie czy znacie jakieś fajne, zdrowe, przepisy 
na marchewkę  w prostej postaci ? :)

A dzisiejszy sos wykorzystam do mojej przekąski ~ pokażę Wam później :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz